Przeskocz do treści

Jet do Wiednia.

Ledwo zdążyliśmy.
Korki i zdezorientowany GPS. Znaleźć wjazd do załadunku samochodów nie jest łatwo.

Dyzio zmęczony. Ja też.
Odjazd do Wiednia o 23-ciej.

Dyzio nie zna strachu.

Czas spać; o ile to będzie możliwe.