Dyzio w Bolonii.

Miał Bolonię gdzieś. Chciał moje capuccino.
Nie mogę mu dać. Ma alergię na wszystko poza mną.
Prawie.

3 myśli na “Dyzio w Bolonii.”

ania 1 października 2017 o 21:36

na mnie tez nie ma alergii
1. idzior Autor wpisu2 października 2017 o 22:45
  
  To jest dla nas bardzo dobra wiadomość.
  Skorzystamy z tego.
  1. Miguel 4 października 2017 o 18:49
    
    My tez moze skorzystamy

Możliwość komentowania jest wyłączona.