Przeskocz do treści

Livorno.

Chciałem się skromnie włączyć, z otwartym dachem i Dyziem wyglądającym przez przednią szybę, w sznur Ferrari, Lotusów i Lambo na bulwarze w Livorno.
Ale coś musiałem pomylić w fantazjach.
Bulwar pusty a sznur samochodów dostawczych jest do dyspozycji.

Miejsc parkingowych brak. Zostawiłem samochód na parkingu dla Guardia di Finaza. Miałem u nich pilną sprawę do załatwienia.
Potrzebowałem się wysikać.