Mozartgasse, gdzie mieszkamy, wychodzi na Sportpatz i dalej w austriacką pampę.
W sierpniu 2013 przebiegałem tutaj 15 km. To się już nie uda.

Przy Sportplatz stoi dom siostry Petera.
Projektowaliśmy go wspólnie z Peterem 15 lat temu.

MILLE MIGLIA TOUR / STELVIO TOUR / KRK JOURNEY
WRZESIEŃ – PAŹDZIERNIK 2017 / CZERWIEC – LIPEC 2019 / WRZESIEN-PAZDZIERNIK 2019
Mozartgasse, gdzie mieszkamy, wychodzi na Sportpatz i dalej w austriacką pampę.
W sierpniu 2013 przebiegałem tutaj 15 km. To się już nie uda.

Przy Sportplatz stoi dom siostry Petera.
Projektowaliśmy go wspólnie z Peterem 15 lat temu.

Peter, Florentin, Ferdinand i Dzyzio w 7 Bzirk'u.
Stockerau to miejsce w Austrii gdzie ludzie nie obcinają włosów.
Dyzio wygląda przy nich jak łysy. Ja jestem łysy.

Kupujemy samochodziki. Hot Wheels!

Przyjaciele.

Rano poszliśmy do sklepu dla zwierząt i do apteki. Zmówiłem dla Dyzia
Denisept. Nie zabraliśmy z Warszawy.

Sweterków nie było. Kupimy nowy u Armaniego.
Stockerau ma jakość.
Biblioteczka dla przechodniów na Rathausplatz. Zapomniałem już jak tutaj jest.

Słynny Gasthaus Lucas, naprawdę Gasthaus Steiner już od wielu lat, ale tutaj też pozostanie jako Lucas.
Miejsce gdzie zawsze po przyjeździe jadłem Backhendelsalat. Nie tym razem. Herr Erwin, mój ulubiony kelner
jest na emeryturze, ale często bywa w lokalu.

Miejscowa publiczność i kibice są pod wrażeniem nalepek.
Dostaliśmy je w prezencie od Edyty i Artura ze Studia Graficznego Deuter.
Nasz domek z piernika na Mozartgasse w Stockerau.
Z ogrodem, z jabłkami i gruszkami zbieranymi z trawy i tajemnicami domu.

W garażu stoi nowe VW California, ale przed domem moich przyjaciół i gospodarzy
jest zaparkowany stary VW Westfalia. Był wielokrotnie moim domem. Jest perfekcyjnie
odrestaurowany z zachowaniem wszystkiego co mogło pozostać oryginalne.


W domu Lexi i Petera znalazłem mój obrazek, który kupili na mojej wystawie w Wiedniu w 1996 tym roku.
Miał tytuł: "Leere und volle Patronen". Te pełne naboje są do karabinu Karl Gustaw, wiszą w tej witrynie już
20 lat i nie dają mi spokoju.

Ferdinada nie znałem wcześniej a byłem tutaj ostatnim razem tylko cztery lata temu.

Dyzio jest Twarzą tego projektu po 24 godzinach od lądowania w Stockerau.

Dojechaliśmy do Albrechtic. Dom w którym urodził się mój dziadek Izydor stoi. Jest odnawiany. Spotkanie z Józikem i jego żoną po 25 latach wzruszyło mnie (!); ich też. Józik jest siostrzeńcem mojego dziadka Izydora. Dyzio poznał z bliska krowy, kury, świnie. Ale nie odnajduję Czech jako przyjaznych. Mam dawne i nowe uprzedzenia. Pojechaliśmy dalej, do Stockerau. Miejsce innych wzruszeń i uprzedzeń. Niemniej z domkiem z piernika do naszej dyspozycji. Korzystamy.




Cel: Albrechtice.

Wurde gepolstert und mit Sonnenschutz und Gurt ausgeruestet.


Dieses Buch nehmen wir mit. Hat nur vorteile. Ist sehr klein und lass sich nicht lesen. Schaut aber sehr gut aus im Kaffehaus!


Ja bym nie zauważył. Szczęśliwie przypadkiem mam dwa komplety.


Mikołaj Maślanka przygotował nasz Roadbook.

...odpoczywa

Z Miguelem. Ponownie wszechobecna Cisowianka.


Naklejki przybyły.
